Czy marketing w social mediach naprawdę jest tak bardzo skuteczny?
Data publikacji 13 maja, 2019Media społecznościowe wywróciły branżę marketingową do góry nogami – to fakt, z którym po prostu nie można polemizować. Korporacje internetowe zarabiają miliony dolarów na reklamowaniu produktów i usług, twórcy podpisują kontrakty opiewające na podobne sumy – interes kręci się w najlepsze i nie sposób powiedzieć, że to po prostu chwilowa moda. Co więcej, internet nie stał się tylko alternatywą dla dotychczasowego giganta, czyli telewizji. On tego giganta zwyczajnie zepchnął z piedestału. Co właściwie o tym zadecydowało? Jaka jest siła internetu, której w telewizji nie doceniono i nie zrozumiano?
Wielkim atutem sieci internetowej jest przede wszystkim autentyczność osób, które tworzą w niej treści. W telewizji każdy program kosztuje krocie i ryzykowne inwestowanie w nieznane twarze nie jest zbyt częstą praktyką, nawet jeśli wśród tych twarzy znalazłaby się niezwykle charyzmatyczna osoba. Telewizja kreowała gwiazdy i ugruntowywała pozycję legend wśród aktorów czy piosenkarzy, ale była jednocześnie mało dynamiczna. Co więcej, od zawsze stwarzała pewien dystans pomiędzy osobami na ekranie, a odbiorcami przed telewizorami. Internet pozwolił na zmianę tej praktyki – treści mógł tworzyć każdy i to przy użyciu relatywnie niskich środków, a ci naprawdę charyzmatyczni i perspektywiczni twórcy z czasem uzyskiwali należną im sławę i pieniądze. Oprócz nich swoje treści tworzyło całe mnóstwo amatorów, którzy nigdy nie uzyskali szerokiej popularności, ale ich działania nadały twórcom coś w rodzaju legitymizacji – odbiorca treści internetowych miał podczas ich oglądania świadomość, że stworzył to drugi człowiek, bardzo sympatyczny i pracowity, a nie wielka gwiazda z telewizji. Autentyczność powodowała, że odbiorca nawiązywał prawdziwą więź z twórcą, zahaczającą o zaufanie. Właśnie to okazało się kluczowe z marketingowego punktu widzenia. Twórców obserwują setki tysięcy osób – produkt zareklamowany na profilu takiego twórcy pod rozwagę weźmie spokojnie ponad połowa obserwujących.
Social media marketing jest też po prostu wymierny – istnieją statystyki obrazujące, jak wielki zasięg ma reklama danego twórcy, a te pozwalają zorientować się, jak skuteczna jest strategia marketingowa. Telewizja może chwalić się milionami odbiorców, ale bardzo mała część z nich będzie faktycznie zaaferowana reklamą produktu. Ta niejasność działała oczywiście na niekorzyść reklamodawców, którzy przenieśli się na inne medium, gdy tylko zyskali taką możliwość.
Należy też podkreślić, że przyszło nam żyć w czasach, w których każdy chce być prawdziwie wolny i nie dostosowywać swojego życia do sztywnej ramówki pokazywanej w telewizji. Instagram, YouTube, Facebook – te platformy dają odbiorcom możliwość decydowania o tym, jakie treści chcą przeglądać i to zdeterminowało ostatecznie ogromną popularność mediów społecznościowych. Marketing w social mediach jest szczebel wyżej na drabinie ewolucji od tego telewizyjnego i nie dzieje się tak bez powodu – social media przystosowują się do odbiorcy i nawiązują z nim kontakt, telewizja może jedynie chłodno podyktować, co i kiedy można obejrzeć.